czwartek, 12 stycznia 2012

Coco Chanel & me under Christmas tree

Pin It
        Okres świąteczny minął zbyt szybko, a powrót do obowiązków i codzienności nie jest przyjemny, dlatego też staram się relaksować ile się da wieczorami przy choince dopóki jeszcze pachnie i tworzy ten niezwykły nastrój. Dostałam bardzo ciekawą i ładnie wydaną biografię Coco Chanel. W książce jest mnóstwo zdjęć, nie tylko Coco, ale wzorów na które patrzyła, jej apartamentu, projektowanych guzików itd. Polecam, bo jest to bardzo przyjemna podróż w czasie, można prawie "zwiedzić" jej apaapartament oraz miejsca gdzie się wychowała, a później słynną siedzibę przy Rue Cambon.
          Gdy wracam do domu już się ściemnia, a zdjęć z lampą nie lubię, dlatego przepraszam za "ciemności" i nieostrość. Czytając biografię Coco Chanel nie sposób uwolnić się spod wpływu mody, którą tworzyła, stąd też moje balleriny a la Chanel ;) Poza tym mam na sobie ciepły sweterek i grube rajstopy, wszystko całkiem zwyczajne, tak jak to być powinno podczas wieczoru z książką. 


         Christmas time is almost over and I am back to everyday life and duties. Even if I feel exhausted I try to spend nice evenings in living room looking and Christmas tree which smells nice and makes the ambiance. I've received this interesting and recently published Coco Chanel biography. I love the photos in this book. They show Coco, the prints on fabrics, her apartement, bottoms created by herself and many many other things. I really recommend this book as the time journey. You can "visit" her apartement and places she lived as well rue Cambon. 
          When I come home after work it is already dark outside and I don't like flesh so please forgive me this dark photos and lack of focus. While reading Coco Chanel biography you feel the influence of her designs, so I decided to put on Chanel inspired ballerinas. I am wearing warm sweather and tights. Casual clothes are perfect for evening lecture. 



ballerinas - Zara
tights - Calzedonia
sweater - Zara
skirt - H&M



24 komentarze:

  1. Prześlicznie wyglądasz;) Od dłuższego czasu mam ochotę ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna choinka i szczery uśmiech na twarzy przy ciekawej lekturze... Po prostu pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę przeczytac tą książkę. po sesji :P
    Zapraszam do udziału w rozdaniu z novamoda u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała w końcu przeczytać tę książę :)

      Usuń
  4. Śliczne baletki, a książki bardzo zazdroszczę :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle osob zacheca do przeczytania tej ksiazki ze chyba naprzwde warto ja miec w swojej biblioteczce. Ja na pewno przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  6. I love your flats! And what a nice book to read. xx

    OdpowiedzUsuń
  7. to trzecie foto jak wyrwane z żurnala normalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajnie :)


    zapraszam do mnie na giveaway

    http://meandcouture.blogspot.com/2012/01/giveawey-clinique.html

    OdpowiedzUsuń
  9. masz ładny uśmiech !
    zapraszam do mnie :*
    może zagłosujesz na mój blog ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Też sobie zażyczyłam tą książkę pod choinkę jednak poczeka aż skończy mi się sesja... Już nie mogę się doczekać aż zacznę czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ta ksiazka jest na mojej polce w kolejce do przeczytania - tuz po sesji ! :)

    sliczne sa te rajstopy i baleriny ! a zdj w polmroku oddaja caly urok :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. That looks like a great christmas present - nothing like eye candy for a gift, right?

    Merry Christmas, very, very late!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super zdjecia i az mam ochote przeczytac/poogladac ta ksiazke!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne baleriny:)
    ugh nie lubię tego gdy wychodzę z domu i jest ciemno i gdy wracam też jest ciemno:<

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę sobie sprawic tą książkę!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś wspaniała !

    Dodaje do obserwowanych !

    Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga !
    radlewski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. ojej jaka piękna choinka! prześliczna :) super są te baletki!

    OdpowiedzUsuń